Cześć! Pamiętacie mój wpis, w
którym rozpływałam się na temat tego, jaka jesień jest przyjemna? Owszem, to wszystko
prawda, ale ta wielobarwna pora roku ma jeszcze swoją ciemną stronę. Słońce
świeci, jest ciepło a my zdejmujemy kurtki, bo robi nam się gorąco, wiatr lekko
zawieje i co się dzieje następnego dnia? Kichamy, prychamy i mamy temperaturę.
Brzmi znajomo prawda? To samo spotkało mnie w ostatnim tygodniu. Zawsze bardzo
lubię leżeć w łóżku. Szczególnie wtedy, kiedy jest np. 6 rano i trzeba wstać do
pracy, albo na uczelnię. Sytuacja zmienia się, kiedy w tym łóżku muszę leżeć i
naprawdę robię to „na siłę”. Jednak, by nie spędzać czasu w trakcie przeziębienia
bezproduktywnie, postanowiłam przygotować dla Was takie „chorobowe” stylizacje.
To takie moje wyobrażenie, jak chciałabym wyglądać, kiedy jestem chora. Wiem,
że wtedy nie mamy ochoty zastanawiać czy wyglądamy dobrze, bo przecież czujemy
się okropnie, ale mam nadzieję, że moje pomysły przypadną Wam do gustu.
Wszystkim tym z was, którzy walczą z przeziębieniem, życzę zdrówka!
Napisała Agnieszka
Łącze się w bólu i chorobie. Tyle, ze nie zdążyłam przed infekcja kupić takiej stylowej piżamki ani pudełka z chusteczkami. Od razu lepiej by się chorowało! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne stylizacje :) Życzę zdrówka :)
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mnie http://thestyleresearcher.blogspot.com/
Podoba mi się ta druga propozycja. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSkąd bierzesz inspirację? Polecam sklep Next na sick day outfit:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się po prostu jak chciałabym wyglądać i staram się to ułożyć w jakąś całość. Za polecenie sklepu bardzo dziękuję ;)
Usuń