W ostatnim wpisie narzekałam, że nie lubię czapek całe
szczęście nie powiem tego o szalikach i chustach, których mam tak wiele, że
praktycznie wysypują się z szafy (oczywiście noszę tylko kilka swoich
ulubionych, a reszta czeka na lepsze czasy). Naprawdę nie rozumiem tych
dziewczyn, które nie noszą rajstop, ciepłych kurtek czy właśnie szalików wtedy,
kiedy na zewnątrz jest -700 (wiem, że nie ma takich temperatur) ani tych, które
noszą chusty latem, kiedy naprawdę jest bardzo ciepło wiem, że to fajnie wygląda,
bo czasami taka chusta zastępuje biżuterię, ale za to, co nie wygląda fajnie?
To jak pot cieknie nam po szyi. Dzisiaj chciałam zaproponować wam kilka inspiracji z
szalikami w roli głównej, mam nadzieję, że wam się spodobają. Trzymajcie się
ciepło :)
Uwielbiam nosić obfite szale i kominy a wiosną kolorowe chusty :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, chciałabym je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemne propozycje :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.blueshinyeyes.blogspot.com