niedziela, 17 stycznia 2016

An Evening with the Stars



Kiedy pisałam dla was piątkowy post o „Praktykancie” i biurowych inspiracjach w mojej głowie pojawił się pewien pomysł. Postanowiłam na blogu wprowadzić jeszcze jeden cotygodniowy wpis tematyczny. Ci, którzy odwiedzają mojego bloga częściej niż raz w życiu wiedzą, że zazwyczaj publikuje dwa razy w tygodniu (wtorek i piątek) to się oczywiście nie zmieni, ale dojdzie jeszcze jeden wpis w niedzielę. Co niedziele około południa będę starała się wam podpowiedzieć jaki film możecie obejrzeć w niedziele (nie, nie mam zamiaru być drugą Grażyną Torbicką). Z własnego doświadczenia wiem, że kiedy w telewizji leci to, co już leciało enty raz zawsze szukam czegoś innego. Będę starała się proponować wam filmy z różnych gatunków (tylko nie horrory) być może niektóre znacie, być może do niektórych wrócicie. Tak czy inaczej oficjalnie informuję, że od tej niedzieli, co tydzień będą pojawiać się moje filmowe propozycje dla was.
Na pierwszy film wybrałam coś innego, ale otrzymałam bardzo smutną wiadomość o tym, że mój ukochany od dawna aktor Alan Rickman (znany wam zapewne z roli profesora Snape z Harry’ego Potter’a) zmarł na raka w wieku 69 lat. Na jego cześć wybrałam  film dający do myślenia, nieco smutny, ale wspaniały. Mówię o „Snow Cake” lub jeśli wolicie polski tytuł „Śniegowe Ciastko”. Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu. Spoczywaj w pokoju panie Rickman.

5 komentarzy:

  1. Może obejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wciąż nie mogę pogodzić się z jego odejściem. :( Obejrzę koniecznie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądaliśmy ostatnio "Praktykanta" i zakochałam się w tym filmie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten film jakoś mi umknął także mam co nadrabiać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. straszna strata... dwóch swietnych artystów odeszło zbyt szybko w ostatnim krótkim okrsie czasu :C

    OdpowiedzUsuń